Prof. Marian Zembala (fot. Adrian Grycuk/ CC BY-SA 3.0-pl/Wikimedia Commons) |
(...) Po udarze miał pan refleksję: "No, Marian, jesteś lekarzem, a się doigrałeś?".
Oczywiście. Mądry Polak po szkodzie, a zdarza się, że i, niestety, lekarz. Gdybym się w tym myśleniu depresyjnym pogrążył, tobym prawdopodobnie nic nie zdziałał. A dla mnie było najważniejsze, co się stanie z "moim szpitalem". Przecież zostałem namaszczony przez samego profesora Religę do kontynuowania jego dziedzictwa.
Myślałem, że zwariuję z lęku i niepewności
Co pana przed tym uchroniło?
Mój syn Michał powrócił, na moją prośbę, do Polski z dwuletniego stażu naukowego w Szpitalu Uniwersyteckim Montefiore w USA. Powiedział: "Tata, ja wracam do Zabrza. Już za tydzień. Zrobię to dla profesora Religi i - głównie - dla ciebie".
Z Michałem wiążę przyszłość zabrzańskiej kardiochirurgii i transplantologii. Moja córka Joanna, iberystka, pasjonuje się zdrowiem publicznym w Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Druga córka, Małgosia, jest cenionym notariuszem we Wrocławiu. I syn Paweł, prawnik z zawodu i z pasji międzynarodowy trener golfa. On poświęcił
mi najwięcej. Przyjeżdżał kilka razy w tygodniu z Wrocławia, by mnie nosić i ze mną ćwiczyć, kiedy moja żona nie miała już siły.
Żona wybudowała nowy dom bez barier architektonicznych, po którym mogę się swobodnie poruszać. Patrzę na piękne łany żółtego rzepaku. Cisza, spokój. Widzę moje kochane wnuki, bawiące się za oknem. Serce mi rośnie. A mój wnuk Olaf, syn Joasi, też jest zainteresowany medycyną. Jest świetny z biologii, fizyki, chemii i informatyki. Mam nadzieję, że pójdzie w ślady dziadka i wybierze medycynę. Z wnuków Jaśminy i Mateusza też jestem dumny.
Nadal jestem dyrektorem Śląskiego Centrum Chorób Serca. Mam też zajęcia ze studentami Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, ale także z Opola, Zielonej Góry i Warszawy. Wyłapywanie talentów daje mi nieopisaną radość i dumę.
Więcej: https://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,25960603,prof-marian-zembala-dwa-lata-po-udarze-z-pomoca-syna-pawla.html
ŹRÓDŁO: "Prof. Marian Zembala dwa lata po udarze: Z pomocą syna Pawła zaczynam stawiać pierwsze kroki", Angelika Swoboda