Mijają właśnie trzy lata, od kiedy odwiedziłem prof. Mariana Zembalę w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Chociaż krótka, była to jednak wyjątkowa rozmowa, bo odbyła się 30 lat po naszym pierwszym spotkaniu.
Prof. Zembala był inicjatorem akcji, dzięki której w latach 1984-1990 ponad 400 polskich dzieci z wadami serca trafiło do Utrechtu, by przejść tam operacje, które ratowały ich życie. To było nasze drugie spotkanie. Pierwsze miało miejsce dokładnie 33 lata temu, późną wiosną 1986 roku w mieszkaniu prof. Zembali na jednym z wrocławskich blokowisk, gdzie wówczas mieszkał profesor. Moi rodzice jakimś cudem dostali się do niego na konsultacje. To on m.in. pokierował nas dalej do Holandii, do Utrechtu.